tag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post8940381354572229607..comments2023-10-19T13:51:55.132+02:00Comments on Insomnia - Louis Tomlinson fanfiction: Rozdział XVIAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/14016095198318889540noreply@blogger.comBlogger47125tag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-34069623200618522912015-02-03T06:41:31.197+01:002015-02-03T06:41:31.197+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Girl Almightyhttps://www.blogger.com/profile/15613380787648795313noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-42543506534813366652014-02-23T18:50:34.441+01:002014-02-23T18:50:34.441+01:00To jest cudowne ♥ To jest cudowne ♥ Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-66899752662579431192014-02-22T15:09:52.109+01:002014-02-22T15:09:52.109+01:00JEZU JEZU JEZU.
A więc. O tym blogu dowiedziałam ...JEZU JEZU JEZU. <br />A więc. O tym blogu dowiedziałam się wczoraj jakoś koło godziny 23:40. Zaczęłam czytać i skończyłam na 9 rozdziale. Godzina 00:37. Położyłam się do łóżka i próbowałam zasnąć. NI CHOLERY NIE MOGŁAM.<br />Dzisiaj ledwo weszłam na komputer od razu rzuciłam się na Insomnię jak ćpun na dragi.No i co. Przeczytałam wszystko. I chcę więcej. <br />Twój styl pisania, jest wręcz nie do opisania. Swego rodzaju wyrafinowanie i finezja trudnych słów nadaje temu opowiadaniu charakter cudu. A ty jesteś swego rodzaju cudotwórcą. <br />Jeśli chodzi o postacie, to najchętniej uderzyłabym głową o klawiaturę, powodując potok byle jak ustawionych liter, bo trudno cokolwiek mi powiedzieć (a raczej napisać). Cóż mam mówić. POSTACIE SĄ MEGA ZAJEBISTE. Louis jest wiernym odwzorowaniem postaci mojego ideału. Zayn jest odwzorowaniem mojego najlepszego kumpla (gada, gada, gada.) Jeśli chodzi o Miley to strasznie utożsamiam się z nią jako postacią. <br />Cóż, ostatecznie pozostaje mi pogratulować ci na prawdę dobrej roboty i życzyć dużo weny. <br />Twoja nowa czytelniczka @luvmytate<br />PS: Jeśli być była tak uprzejma i mnie informowała o nowych rozdziałach, byłabym niezmiernie wdzięczna. <br />PS 2: Mam pytanie... czy opisując zapach Lou będziesz się wzorowała na jakimś konkretnym perfumie? ;) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/02872214041792516241noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-82476805525121913032014-02-10T18:51:50.523+01:002014-02-10T18:51:50.523+01:00Heeej ♥ Po pierwsze to to fanfiction jest suuuperr...Heeej ♥ Po pierwsze to to fanfiction jest suuuperr ! W ogóle to jest super, postać Miley i to z tą broszką ♥ Czekam na następne rozdziały ^^Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/16168100568870279624noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-17741412037258790552014-02-09T18:16:46.426+01:002014-02-09T18:16:46.426+01:00Nie ma co, nie popisałam się... Wiedziałam, że mam...Nie ma co, nie popisałam się... Wiedziałam, że mam u Ciebie zaległy rozdział, a zabrałam się za niego ostatecznie po ponad miesiącu. Nie wiem, dlaczego zawsze zapominałam, w każdym razie przepraszam Cię za zwłokę w komentowaniu :*<br />Kiedy tak wyjątkowo obrazowo opisałaś kacowy stan Miley, to aż mnie samą rozbolała głowa. Nie wyobrażam sobie po takiej nocy iść gdziekolwiek, a co dopiero do nowej pracy, dlatego podziwiam ją za ogromną determinację. W sumie co się dziwić, zależy jej na tej posadzie, więc nie chciała się poddać walkowerem. Chociaż radziła sobie całkiem nieźle, cały czas wracałam myślami do tego, co wydarzyło się w nocy. Wolałabym, żeby nigdy nie doszło do tego zbliżenia z Zaynem... Ciekawa jestem, jak on sam do tego podchodzi. Oby tylko nie chwalił się wszystkim naokoło, że przespał się z Miles, bo chyba mu wtedy oklepię tą ładną buźkę -,-<br />Muszę przyznać, że Barbara Trey faktycznie robi duże wrażenie. Taka oschła, mega profesjonalna, chyba bałabym się mieć kogoś takiego za szefową. Może z czasem okaże się nieco przyjemniejsza? Dobrze by było. Miley czeka ciężkie zadanie, bo według mnie bardzo trudno jest opisać jakikolwiek zapach skomponowany w jednym flakonie. Ale myślę, że dziewczyna jakoś sobie poradzi, w końcu pisać potrafi, ma też głowę na karku... No i następnym razem na pewno nie przyjdzie do pracy tak okrutnie skacowana XD Kiedy rozległo się pukanie do drzwi, jakoś tak od razu wiedziałam, że zjawił się Harry. To świetny frajer do pomocy przy ogarnianiu tego całego bajzlu, który narobiła Miley XD Ciekawa jestem, w jaki sposób opisze zapach tak charakterystyczny dla Louisa ;><br />Mam nadzieję, że sesja idzie Ci dobrze i wkrótce będziesz mogła dodać nowy rozdział. Pozdrawiam <3Julia Dejahttps://www.blogger.com/profile/17637831271678946602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-11053700258207595222014-02-04T16:57:44.286+01:002014-02-04T16:57:44.286+01:00Jeee spotkanie z Lou spotkanie z Lou hahaha ; D
A ...Jeee spotkanie z Lou spotkanie z Lou hahaha ; D<br />A rozdział jak zawsze świetny :) <br />Sorki ze wcześniej nie skomentowslam ale ja praktycznie nie używam laptopa tylko na komórce siedzę i miałam problemy techniczne xd<br />Pozdrawiam xx ~jolkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-69616678412151272302014-02-02T20:30:47.304+01:002014-02-02T20:30:47.304+01:00genialne *_* zapraszam do mnie nowe-opowidani...genialne *_* zapraszam do mnie nowe-opowidanie.blogspot.comNikahttps://www.blogger.com/profile/08057687040026489767noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-73620401861608314372014-02-01T04:54:10.654+01:002014-02-01T04:54:10.654+01:00Rozdział cudowny, cały blog cudowny, ty jesteś cud...Rozdział cudowny, cały blog cudowny, ty jesteś cudowna. Jest prawie 5, sama nie wiem co ja tu jeszcze robię. Po prostu musiałam jakoś sie odwdzięczyć i napisać komentarz. Piszesz z takim zaangażowaniem, talentem i pasją, że to jest piękne, z przyjemnością się czyta. Będę tu często wchodzić.<br />Kocham i ściskam mocno. <3Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-25648900914541006332014-01-22T22:36:30.519+01:002014-01-22T22:36:30.519+01:00Chyba każdy widząc napis +18 pomyślał, że Miley bę...Chyba każdy widząc napis +18 pomyślał, że Miley będzie uprawiała miłość z Louisem, a tu takie zdziwko, pieprzyła się z Zaynem i nie bez przyczyny użyłam słowa "pieprzyć". Od razu zauważyłam, że targają nimi czysto fizyczne emocje. Namiętność, pożądanie, chęć jak najszybszego zaspokojenia swoich pragnień, spodobali się sobie, a do tego doszedł alkohol i skręty...no i włączyła się "chcica" - jakkolwiek to wulgarnie brzmi. Perfekcyjnie opisałaś zapach skóry Zayna i ogólnie jego osobę, aż sama nabrałam na niego chętki haha. A tak już na poważnie, ciekawa jestem dokąd ich zaprowadzi ta wspólnie spędzona noc. Czy na tym jednorazowym wybryku się zakończy, czy może dopiero rozpocznie ich romans? Jednego jestem pewna, to Louisa darzy głębszym uczuciem, tym silniejszym i czystszym, a Zayna po prostu lubi i czuje się przy nim swobodnie. Do tego jest przystojnym gościem, więc przy nim bardzo łatwo wyłączyć rozsądek, uśpić sumienie i dać się ponieść pożądaniu. Oboje są wolni, więc czemu nie, ale wydaje mi się, że to może źle wpłynąć na jej relacje z Louisem, a ona sama wplącze się w jakiś chory trójkąt. Tak czy siak, świetnie opisałaś scenę ich zbliżenia, była pozbawiona głębszych uczuć, ale za to naszpikowana taką gorączką i namiętnością. Kiedy zdecydujesz się na uprawianie miłości Louisa i Miley, dołożysz do tego mega emocje i swoje bogate słownictwo, to wiem, że będzie to jedna z najlepszych scen seksu ze wszystkich fanfików :) O! Dobra, bo się zapędziłam z deka haha. Kac morderca nie ma serca, a Miley zamiast odsypiać zarwaną nockę, musiała pojechać do pracy. Szczerze jej współczułam, a kiedy pojawiła się Bałbała, to już w ogóle zaczęłam trzymać za nią kciuki. Jednak nie była taka do końca straszna. Zazwyczaj osoby wymagające i na pozór chłodne, w późniejszym czasie okazują się naprawdę spoko, a nie jak te tryskające radością istoty z wiecznie przyklejonym do ust uśmieszkiem, który działa na mnie wręcz odwrotnie i zamiast odwzajemnić uśmiech, mam ochotę pokazać im środkowy palec, lol. Dzisiaj gardzę ludźmi. Tak właśnie myślałam, że Miley odnajdzie zapach perfum Louisa, tak właśnie cholera myślałam! Ciekawa jestem, jak go opisze, to z pewnością będzie niezły hit, więc zacieram już ręce :D No i pojawił się Mały Książę, mój Mały Książę <3 Gdyby czasami w rozdziale było go odrobinkę więcej, to wcale bym się nie pogniewała, lol:P Tak dobrze piszesz, że z chęcią poznałabym wykreowanego przez Ciebie Harry'ego :D Uwielbiam Twój styl i o litości, piszę to już po raz setny i chyba skopiuję sobie to zdanie i będę wklejała do każdego komentarza :D Tak będzie szybciej, a czas jest teraz złotem. Zobaczysz, kiedyś jeszcze będziesz sławną pisarką, a ja zarobię na Tobie niezłą kasę, bo oczywiście będziesz wydawała książki w moim wydawnictwie haha :D Dobry plan? W następnym rozdziale przeczuwam spotkanie Miley i Louisa, chyba zostanę wróżką. Czekam na następny rozdział i życzę dużo weny, a przede wszystkim pomyślnie zdanej sesji! <br /><br />Pozdrawiam! :* <3Cherry Bombhttps://www.blogger.com/profile/11992984139303787702noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-76964453220428204842014-01-21T12:48:58.579+01:002014-01-21T12:48:58.579+01:00ślicznie :*ślicznie :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-23433167062833347772014-01-19T16:09:46.985+01:002014-01-19T16:09:46.985+01:00Kiedy next ?? :)Kiedy next ?? :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-56340965872781121602014-01-19T09:14:17.778+01:002014-01-19T09:14:17.778+01:00Mama taką nadzieję :)Mama taką nadzieję :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-64677356259241149732014-01-16T16:15:27.869+01:002014-01-16T16:15:27.869+01:00W ten weekend, ale dokładnie jeszcze nie wiem :)W ten weekend, ale dokładnie jeszcze nie wiem :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14016095198318889540noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-9030010496236756592014-01-16T08:29:48.941+01:002014-01-16T08:29:48.941+01:00I kiedy next ? :)I kiedy next ? :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-20378785546249270982014-01-16T08:27:29.588+01:002014-01-16T08:27:29.588+01:00Coś mi się wydaje, że Harry zrobił to celowo z per...Coś mi się wydaje, że Harry zrobił to celowo z perfumem i ma jakiś plan o którym nikomu nie mówi :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-91980269600480708112014-01-15T15:12:35.916+01:002014-01-15T15:12:35.916+01:00Mam zamiar się rozpisać. TAK JA KELI MAM ZAMIAR S...Mam zamiar się rozpisać. TAK JA KELI MAM ZAMIAR SIĘ ROZPISAĆ. <br />Hmmmm? Od czego by tu zacząć ? Tyle myśli. <br />No to tak po pierwsze bardzo się cieszę, że natknęłam się na Twojego bloga. Dziękuje Bogu za to szczęście Już dawno nie czytałam tak wspaniałego i realistycznego Fanfistion'a ( no moze oprócz Aftera, Chillsa i Hungera) :*<br />PO DRUGIE MASZ DAR ! KOCHAM TWÓJ STYL PISANIA I ZAZDROSZCZĘ CI TEGO. :)<br />Fabuła i bohaterowie są świetni. :* <br />Wszystko opisujesz. I te Twoje metafory, porównania (itp.) Są takie bogate i niektóre śmieszne, że jak zawsze je czytam to leże na podłodze i płacze ze śmiechu *-* <br />Po trzecie dziękuję Ci za to że zawsze poprawisz mi humor dodając w ten dzień rozdział chociaż wiem, że nie robisz tego świadomie. Dziękuję, że znajdujesz czas. Dziękuję, za to że jesteś. /KeliAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-8630772247902418112014-01-11T16:26:59.290+01:002014-01-11T16:26:59.290+01:00Wspaniałe :** Masz wielki talent. Czekamy na nn.
P...Wspaniałe :** Masz wielki talent. Czekamy na nn.<br />P.S piękny szablonik <3Jukka i Hexahttps://www.blogger.com/profile/07163178741696248367noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-52994550864260646312014-01-10T22:26:37.993+01:002014-01-10T22:26:37.993+01:00cudowny rozdział <3
mam na dzieję , że na pra...cudowny rozdział <3 <br />mam na dzieję , że na prawdę szybko dodasz następny , bo na ten wyczekiwałam bardzoo długo ; )Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-57111529674934345582014-01-10T16:10:48.025+01:002014-01-10T16:10:48.025+01:00Oo, łaał. Fajnie opisałaś ostatnie akcje, nawet ni...Oo, łaał. Fajnie opisałaś ostatnie akcje, nawet nie wiedziałam, jak szybko nadszedł koniec rozdziału *.* Pomysł na Barbarę jest świetny, haha! :D Biedna Miley, kac morderca nie ma serca. ;) <br />czekam niecierpliwie na następny rozdział! :Dcokolwiekhttps://www.blogger.com/profile/10962241069717952966noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-58204642018983728272014-01-10T15:31:08.991+01:002014-01-10T15:31:08.991+01:00Piszę troszkę spóźniony komentarz, bo przeczytałam...Piszę troszkę spóźniony komentarz, bo przeczytałam rozdział zaraz po udostępnieniu, ale nie miałam czasu czegoś od siebie napisać, więc robię to teraz. Mam nadzieję, że nie masz mi tego za złe :)<br />Podobało mi się, nie wiem co jeszcze mogę powiedzieć. Bardzo przyjemnie napisane, tylko chyba trochę krótko i spodziewałam się czegoś bardziej konkretnego, ale nie uważam, że jest źle. Zrobiłaś przerwę od urywającej łeb akcji takim miłym rozdzialikiem, który lekko i się czytało. Masz bardzo bogate słownictwo, nie wiem, czy ktoś Ci to już mówił, ale to prawda. Wszystko jest na swoim miejscu i nie mam Ci czego zarzucić, może trochę za bardzo skupiałaś się na tych wszystkich opisach, bo to narracja pierwszoosobowa, a dodatkowo Miley miała kaca. Swoją drogą, fajny motyw, urozmaicił wydarzenia.<br />Tak bardzo podoba mi się to, jak Miley nazywa Harry'ego Małym Księciem. Nie wiem, czemu dopiero teraz o tym piszę, ale to takie... urocze? Nie, uroczo-ironiczne, to mam bardziej na myśli :) Poza tym, lubię jego postać, bo przynajmniej nie wpycha wszędzie swojego zadka i nie robi jako główny bohater, podczas, gdy nim nie jest. Za to też plus, że nie skupiasz się tylko na nim, a i reszcie ferajny i wszystkich opisujesz w prawie takiej samej proporcji.<br />No i chyba tyle ode mnie, czekam na kolejny rozdział :)<br />xnavybluexhttps://www.blogger.com/profile/14337959854876289767noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-85777320904060869922014-01-08T20:03:50.703+01:002014-01-08T20:03:50.703+01:00GzusgusvdjsbebsGzusgusvdjsbebsAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-51681793785025310172014-01-07T22:23:03.718+01:002014-01-07T22:23:03.718+01:00Powiem krótko...Jesteś strasznie wredna, no jak ta...Powiem krótko...Jesteś strasznie wredna, no jak tak można! Nie wytrzymam teraz jak się nie dowiem co będzie dalej. Powodzenia dla mnie, powinnam się uczyć na angielski, a ja tu sobie czytam takie fajne fanfiction. Ha, powiem to jutro anglistce! Nie wiem jak to robisz dziewczyno, ale sprawiasz, że każde kolejne słowo aż chce się przeczytać. Nie znam zbyt wielu osób z taką umiejętnością. I muszę Ci powiedzieć, że takiego stylu mogłoby Ci pozazdrościć wiele osób. Zapach Louisa? Skąd Harry..?! Pfff..Zabijasz mnie. Louis zachował się jak dupek, niech on przyjdzie do niej, a nie ona jeszcze ma za nim latać. Myślałam, że Miley zna swoją wartość. A tu nagle straciła głowę dla takiego kretyna i bum! Ach, ta miłość. :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-74776410705364848072014-01-07T00:45:56.274+01:002014-01-07T00:45:56.274+01:00Jak widzę tak wiele komentarzy nad sobą, to mam wr...Jak widzę tak wiele komentarzy nad sobą, to mam wrażenie, że długo zwlekałam z napisaniem swojego i że w jakiś sposób Cię zaniedbuję. :((( Ale z drugiej strony - może się wydawać, że jednak mam jakieś życie. xD <br /><br />Mam tylko wrażenie, czy rzeczywiście ten rozdział jest jakiś krótki? A może ja szybko czytam? Mniejsza o to. <br /><br />Zachwycił mnie opis przełożonej! Jest cudowny, barwny i bardzo plastyczny. Chociaż jeśli o barwy chodzi to dość monochromatyczny, bo tylko niebieski, niebieski i niebieski. Że też Miley nie puściła pawia jak ją zobaczyła. Mówiłam, że jest weteranką w chlaniu. Dobry z niej zawodnik nie ma to tamto. A co do jej alkoholizowania się: Opis kaca też przypadł mojej osobie do gustu, poczułam jej ból. Oraz mdłości. Oraz oznaki syndromu DNIA PO. Ale najgorzej było jak sobie wyobraziłam te wszystkie przeklęte zapachy. Umarłam. <br /><br />Harry w tym opowiadaniu jest magiczny, czy jak? Zgaduje jaki zapach chciała by poczuć, przewiduje, że Vesply tęskni za Louisem, a poza tym wbija jej ćwieka z tą wzmianką o wyczerpującej nocy. Ten złoty zegarek, który tak podkreślasz pochodzi z krainy po drugiej strony lustra? Bo jeśli tak, to ja też chcę taki. xD<br /><br />No, i tym razem wyszedł mi komentarz emocjonalny nie skupiałam się na detalach technicznych. Wciągnęło mnie to opowiadanie. Totalnie. Czekałam też na ten rozdział z niecierpliwością. Jest szał. <br /><br />Pozdrawiam, ściskam i życzę weny!!! <br /><br />M.K <br /><br />( st-direction.blogspot.com )Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13588558167218607219noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-47608565701635081552014-01-06T19:55:48.653+01:002014-01-06T19:55:48.653+01:00super rozdział :) czyżby Zayn wszystkim wygadał? u...super rozdział :) czyżby Zayn wszystkim wygadał? u whoa będzie ciekawie jak Lou się o tym dowie :) a co z tym zapachem? czyżby Harry wybrał go specjalnie? szykuje się akcja z Liu? :D<br />do następnego skarbie xxAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/08733718863385945977noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1458715795834590828.post-19578703298064819492014-01-05T23:02:56.596+01:002014-01-05T23:02:56.596+01:00Nareszcie <3 następny niech będzie dłuższy plii...Nareszcie <3 następny niech będzie dłuższy pliiiiska xdAnonymousnoreply@blogger.com